|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Distia
Dołączył: 22 Kwi 2008
Posty: 11
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Wioska Krasnoludów
|
Wysłany: Wto 0:48, 29 Kwi 2008 Temat postu: Distia (przyjęta) |
|
|
Imię: Distia
Rasa: Krasnoludka
Profesja: Szukaczka
Wiek: 63
Moja historia...
"...Wszędzie wokół panował mrok, żadna z nas nie wiedziała co może się czaić za pobliskimi zaroślami lecz wtedy o tym nie myślałyśmy...Liczyło się tylko to by po całym dniu wędrówki zamknąć na trochę zmęczone oczy... Spałyśmy blisko siebie aby było cieplej w tą jakże mroźną wiosenną noc... Nagle ciszę, która panowała przerwał krzyk jednej z nas... Wszystkie szybko stanęłyśmy na równe nogi i zapaliłyśmy pochodnie... Prawda była straszna... Brakowało Tepri a na zaroślach i mchu znalazłyśmy krew... Wtedy szybko pojęłyśmy, że to co zaatakowało naszych rodziców ściga także nas...
...Nie czekałyśmy długo... Szybko się zebrałyśmy i ruszyłyśmy biegiem w kierunku naszej głównej wioski schowanej w górach... Czułyśmy jednak że to coś wciąż za nami podąża i chce czegoś od nas... W końcu wybiegłyśmy na trakt prowadzący do wioski lecz okazało się że nie ma kolejnej z nas... To coś zabrało Bemiri... Krzyczałam jak najgłośniej licząc że mnie usłyszy i zaraz wyjdzie z zarośli lecz nic to się nie stało... Pozostałyśmy tylko we dwie... Po środku nocy na środku drogi prowadzącej do bezpieczeństwa...
Nie dane nam było zwolnić tempa... Limidie i ja wiedziałyśmy że to jest tuż za nami i że nam nie odpuści tak łatwo... Biegłyśmy poganiając się nawzajem .... Szybciej Dist, szybciej! To jest tuz za nami!... Krzyczała na mnie Limi... Przebierałam nóżkami tak szybko jak tylko mogłam...
... Biegłam tak bez przerwy, bez odwracania się za siebie... myślałam tylko aby jak najszybciej dotrzeć do wioski, aby jak najszybciej być bezpieczną... Zza pagórka nagle wyłoniło się światło i zarys muru obronnego wokół wioski... to dodało mi otuchy i siły, wiec przyspieszyłam jeszcze bardziej... Zauważyłam że z wioski biegnie grupka strażników w moja stronę... Zatrzymali się jednak w pewnej odległości od bram i czekali na nas... Krzyknęłam... Limi patrz jesteśmy uratowane!... Nie dostałam jednak odpowiedzi... Dobiegłam do strażników... Zawołałam wtedy... Udało nam się siostrzyczko żyjemy! Lumi żyjemy!... Dowódca straży zapytał zdziwiony... Do kogo mówisz maleńka? Do jakiej siostry?... W tym momencie rozejrzałam się wokół... Limidie znikła... Aż trzech strażników musiało mnie przytrzymać abym nie pobiegła spowrotem by ją odszukać... Wciąż krzyczałam przez łzy.... Limi nie! Błagam wróć! Nie zostawiaj mnie!...
... I tak pozostałam tylko ja z mojej całej rodziny i wciąż szukam tego co odebrało mi rodziców i siostry... Przyrzekłam że się zemszczę, że pomszczę ich za wszelką cenę.”
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Diarmind
Dołączył: 11 Lut 2008
Posty: 44
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z uo
|
Wysłany: Wto 1:42, 29 Kwi 2008 Temat postu: |
|
|
Już trochę razem polowaliśmy, i w moim odczuciu pasujesz do nas <oczko>
Oczywiście na tak.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
Anellin
Dołączył: 20 Paź 2007
Posty: 138
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z rodu Esillończyków Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 10:55, 29 Kwi 2008 Temat postu: |
|
|
Opowiadanko ładne jestem na Tak, a sama Distie znam już od dłuższego czasu i nie widze zadnych zastrzeżeń z mojej strony.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
Bellannika
Vlos Xan'ss
Dołączył: 19 Gru 2007
Posty: 241
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z Południa Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 13:04, 29 Kwi 2008 Temat postu: |
|
|
<i>skinęła głową w geście wyrażającym całkowitą aprobatę</i>
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Możesz pisać nowe tematy Możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group
|
|
|