Ilsaren (przyjęty)

Ilsaren

Rasa : Jasny elf
Wiek : 36
Profesja : śpiewak

Od lat najmłodszych drażniła mnie zbytnia delikatność mojego ludu, wzdychanie do gwiazd, tańce przy drzewach i lekcje śpiewu, które musiałem odbywać pod przymusem starszyzny. W wieku dorosłym miałem dość tej sielanki, opuściłem dom rodzinny aby poszukać prawdziwej, męskiej przygody. Terminowałem u ludzkiego rycerza lorda Kirchhoffa, który nauczył mnie podstaw wojaczki, lecz opuściłem go kiedy przyszedł jego czas, cóż ludzie żyją tak krotko. Podczas dalszych wędrówek napotkałem mrocznego Elfa imieniem Grakaron, jak powiedział "różnię sie od moich rozmemłanych współbraci", dał mi kilka lekcji walki, gdyż mój styl wyuczony o zwalistego człowieka był toporny i nie wykorzystywałem w pełni możliwości zwinnego elfiego ciała. Otworzył mi tez oczy na inna rzecz. Z pozoru zwykły śpiew może nieść ze sobą siłę zaklęcia. " Tak jak ja tańczę tak i ty śpiewem możesz oddziaływać na siebie i innych" rzekł. I tak znienawidzony onegdaj śpiew stał sie dla mnie nowa pasja, ale w innym wymiarze, nie jako puste nuty to chmur i słońca ale jako magiczna energia wzmacniająca ciało i umysł.
Dowiedziałem się od Grakarona o zmianie lidera Esillionu oraz że obecnie znajdziecie miejsce dla elfa mojej krwi w szeregach więc otworzyłem wasza księgę aby zaoferować swój głos.

Obraz mej komnaty wysłałem do Luthein

Laten

Normalnie to Jasne Elfy uważam za dwulicowe niepowiem co..
/często charakter graczy własnie wybierającyj Elfa jasnego to potwierdza
ale nie może być reguły hehe może ta szyszka jest inna od swoich braci.. w umie mówi o Tym jego histroia... zbuntował sie przeciw naturze Elfów i uciekł z ich stron... rozmawiał z Grakiem wiec swój głos pozostawiam jemu... tak więc jak Grak przytaknie temu elfowi ja mu zaufam.. ale szyszka... zawsze będzie szyszką...

Avensill

Jestem za

Sharisatar

Jasny......ale było nie było znajomy jasny <uśmiecha się> znam i jak najbardziej polecam tego śpiewaka. Pożyteczna bestyjka, a i pogadać sie da z nim jak ze swoim....no prawie <uśmiecha sie wrednie> Jak najbardziej za.

Grakaron

Fakt jasny, ale swój fach zna, nie wzdryga sie przed krwią jak zwykła szyszka, delikatne cholery, szkolony przez człowieka, i jak człowiek walczy. Podobnie jak Shari wrazić potrafi miecz w trzewia bez mrugnięcia. Nie usłyszycie od niego " proszę nie używać przy mnie zaklęć mrocznej sztuki" "nie wysysajcie z nich życia" czy podobnych bredni. Na pewno nie wniesie blado elfiego zniewieścienia w nasze szeregi, wręcz przeciwnie wiem że okaże sie bardzo przydatny, mój głos ZA.

Anastrianna

Skoro Grak jest na Za to i ja będe na Za.jeżeli większośc osób będzie na za to Ilsarenie będziesz pierwszym jasnym szyszkiem w szeregach Esillionu

Barogorg

Ehhh, i co ja mam powiedzieć, pamietam kiedyś jasną łuczniczke(stare dzieje Ana), może i ten przetrwa, ale LU ofiara z ołtarza naszym druhem kto by pomyślał.

Luthein

Była już u nas jasna łuczniczka, Silimaure. Jej pochodzenie nie przeszkadzało Eldowi w tym, aby ją do nas zaprosić. Eld nigdy nie wyjaśnił nam, dlaczego nie chciał przyjmować jasnych. Nie mam jakiś specjalnych uprzedzeń, może pomijając jednego denerwującego elfika, który trochę za dużo gadał. Z drugiej strony, wśród innych ras znajdzie sie sporo takich, których z przyjemnościa poświęcę na ołtarzyku, a potem drugi raz, potem trzeci i jeszcze raz i jeszcze.........

Komnata jest wporządku. Za.

Danatea

uhm skoro wszyscy chcą dać szansę na wykazanie sie w naszych szeregacg tego bladego elfa <smieje się> to i ja jestem za

Laten

Ja Też Za

Fannandil

Skoro wychodzi z niego mroczna natura jestem na TAK

Piotreq

Jeżeli Grak ręczy za owego Jegomościa jasnego, jestem za.

Valihi

ZA....wsze ciekawiło mnie, dlaczego "szyszka"...

Leondeal

ktoś musi sspiewać i turować nam w tańcu <spogląda na Grakarona>