Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Yakanos.
Gość
|
Wysłany: Czw 21:18, 20 Gru 2007 Temat postu: Yakanos (rezygnacja) |
|
|
imię:Yakanos
rasa:krasnolud
profesja: Łowca Głów (BH)
krąg:40
coś o sobie:
1. ostatni klan, do którego miałem zaszczyt należeć rozpadł się i rzeczy zostały rozkradzione, w tym moje gdyż właśnie miałem otrzymać nowe.
2.Pierw zauważyli go na północy, potem mówili że przybył z południa. Tego nikt nie był pewny, gdy on żył. Wędrowiec, poszukający ostatecznej przystani i Giran - jego cel. Z miejsc, z których pochodził miał daleko, ale nie zważał na trudności, gdyż chciał zobaczyć chwałę wielkiego miasta. Zmęczony samotnym podróżowanie i odnajdywaniem sprawiedliwości na każdym kroku.
Pokonując problem i utargi z miejscowymi w małych miasteczkach, zbliżał się do Giran. W dzień swoich 40 urodzin dotarł nareszcie. Oczarowany wielkością miasta i wyniosłością niektórych obywateli sądził że sobie nie poradzi. Wielki targ przed wielką Katedrą w centrum miasta, miejsce, które najbardziej przypadło mu do gustu. Sprzedał swe rzeczy wojownika, chcąc zostać tam na zawsze. Zarobił na nich wystarczająco wiele, by kupić sobie domek i prowadzić mały interes kupca. Codzienne poranne wstawanie nadwątliło jego siły witalne, a powodzenie w interesach utuczyło naszego bohatera.
Pewnego dnia wstając o wschodzie słońca, przechadzając się jedną z uliczek metropolii dostrzegł grupę mrocznych elfów siedzących pod wejściem do jednego z luksusowych sklepów. Siedzieli tam gawędząc, śmiejąc się, spiewając. Nasz krasnolud, bo nim był świeżo upieczony kupiec, zląkł się nie mało, lecz jak przystało na jego rasę podążył dalej mijając ich. Mijając ich bez słowa spostrzegł ich zbroje, miecze, tarcze, magiczne artefakty, o których istnieniu nie miał nawet pojęcia. To wszystko zwróciło mu wspomnienia. Kroczył nadal w stronę jego codziennego miejsca interesów, ale w głowie miał już co innego. Przestał już myśleć o byciu kupcem, dorobił się na tym wystarczająco. Chciał na powrót przedstawiać się dumnie jak kiedyś. Yakanos, Łowca Głów pomyślał sobie.
Po powrocie do domu uświadomił sobie że dawno już nie walczył i powrót może być już nie możliwy. Popatrzył w dół, wielkie brzusisko wyprzedzało jego nogi podczas marszu. Chcę to zrobić, mussę to zrobić..., z tą myślą zaczął na nowo trenować. Początkowo biegał, chcąc odzyskać dawną formę. Zdobył drewnianą maczugę i w gildii wojowników próbował ją wykorzystywać. Z dnia na dzień przypominał sobie młodość i jego zapał nie gasł, a jeszcze bardziej się rozpalił. Po miesiącu ćwiczeń odzyskał prawie w pełni swoje dawne umiejętności.
Od jednego z wojowników Aden otrzymał tarczę, która należała do jednego z jego braci. Wojownik odszedł tak szybko jak się pojawił, a Yakanos trzyma tarczę na honorowym miejscu, chcąc by dalej towarzyszyła 'upartej' rasie.
Ciągłe treningi nadwyrężyły jego fundusze. Stracił dom. Już czas, wracam do przeszłości, mojej przeszłości. Zadowolony z siebie znów zaczął się przedstawiać 'Yakanos, Łowca Głów'. Teraz jego celem było znalezienie tamtych elfów i dołączenie do nich. Codzienie przychodził w to samo miejsce w nadziei że ich spotka. I w końcu spotkał...
Na koniec kilka inforamcji ogólnych:
-jestem dość aktywnym graczem, ale gra nie jest moim światem;
-to jak ta historia się zakończy, w dużej mierze zależy od was;
-w opowiadaniu nie ma pięknych opisów, gdyż nie chciałem ich tam dawać, miało być proste i przedstawiające moją historię, a nie znajomość kolokacji w języku polskim;
-gram głównie wieczorami i w weekendy;
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Ryltar
Dołączył: 13 Lis 2007
Posty: 54
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Świątynia.
|
Wysłany: Czw 21:26, 20 Gru 2007 Temat postu: |
|
|
Cytat: | -jestem dość aktywnym graczem, ale gra nie jest moim światem; |
Ta czesc mi sie najbardziej podobala.Jestem na ZA.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
Avensill
Dołączył: 30 Cze 2007
Posty: 175
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 21:47, 20 Gru 2007 Temat postu: |
|
|
Za okresem próbnym
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
Valihi
Faern
Dołączył: 18 Paź 2006
Posty: 122
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 22:00, 20 Gru 2007 Temat postu: |
|
|
Jak wyżej...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ilsaren
Dołączył: 11 Paź 2007
Posty: 18
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 23:07, 20 Gru 2007 Temat postu: |
|
|
właściwie jestem ZA.
Ale mam pytanie:"Siedzieli tam gawędząc, śmiejąc się, spiewając..." Gdzie ja wtedy byłem?!?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
Valihi
Faern
Dołączył: 18 Paź 2006
Posty: 122
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 23:46, 20 Gru 2007 Temat postu: |
|
|
Wisiałeś wysoko, wysoko na drzewie, hen daleko, daleko..... <szczerzy zęby>
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
Anastrianna
Elg`caress
Dołączył: 16 Sie 2007
Posty: 85
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 0:57, 21 Gru 2007 Temat postu: |
|
|
Za okresem próbnym
Post został pochwalony 1 raz
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
Rashirea
Dołączył: 10 Lis 2007
Posty: 80
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z łona Shilen
|
Wysłany: Pią 2:43, 21 Gru 2007 Temat postu: |
|
|
Nigdy nie miałam nic przeciwko krasnoludom. Jestem za...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Pią 3:36, 21 Gru 2007 Temat postu: |
|
|
za Za ZA! hihihihi
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Pią 3:37, 21 Gru 2007 Temat postu: |
|
|
ZA
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Pią 3:37, 21 Gru 2007 Temat postu: |
|
|
ZA.
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
Anellin
Dołączył: 20 Paź 2007
Posty: 138
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z rodu Esillończyków Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 3:41, 21 Gru 2007 Temat postu: |
|
|
<krasnoludzica spojrzała na przybysza> Nareszcie ktoś o podobnych zainteresowaniach do gromadzenia pieniążków <uśmiechnęła się> Nie będziemy już same z Holi. Jestem jak najbardziej Za okresem próbnym.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
Luthein
Verin Athiyk
Dołączył: 16 Paź 2006
Posty: 422
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: nie interesuj się
|
Wysłany: Pią 4:31, 21 Gru 2007 Temat postu: |
|
|
Nie mam Twojej ryciny z komanty snów.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
Yakanos
Gość
|
Wysłany: Pią 11:43, 21 Gru 2007 Temat postu: |
|
|
me sny zaraz do Ciebie powedruja pani. Po południowej drzemce opisze Ci je jak najlepiej. Dziękuję za waszą przychylność. Yakanos ucieszpny że mroczni go przyjeli jako jednego ze swoich. Co prawda nie znał jeszcze uch imion ani moźliwości poszczególnych, ale chciał już na zawsze zostać z nimi w roli wojownika.
P.S. przepraszam za błędy ale piszę szybko na MacBook'u, i nie mam polskiego słownika;
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
Fannandil
Dołączył: 10 Lis 2006
Posty: 135
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 13:01, 21 Gru 2007 Temat postu: |
|
|
ZA
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
|